Po ataku Hamasu na Izrael, gdy izraelskie siły zbrojne walczą z palestyńskimi bojownikami, nastąpił wzrost przemocy na Zachodnim Brzegu.
Konflikt izraelsko-palestyński. Joe Biden wskazuje na rozwiązanie dwupaństwowe
Na konferencji prasowej Joe Biden kolejny raz potępił atak Hamasu na Izrael, w wyniku którego zginęło 1400 osób. Prezydent USA ocenił, że jednym z celów Hamasu było zniweczenie wysiłków Stanów Zjednoczonych na rzecz normalizacji stosunków Izraela z niektórymi arabskimi sąsiadami tego państwa, w tym z Arabią Saudyjską.
Zdaniem Joe Bidena, po zakończeniu konfliktu Izrael-Hamas, Izraelczycy, Palestyńczycy i ich partnerzy muszą wykonać wysiłek na rzecz znalezienia rozwiązania dwupaństwowego.
- Izraelczycy i Palestyńczycy w jednakowym stopniu zasługują na życie obok siebie w bezpieczeństwie, godności i pokoju - powiedział Biden. - Gdy ten kryzys się zakończy, musi pojawić się wizja przyszłości. Naszym zdaniem, to musi być rozwiązanie dwupaństwowe - podkreślił.
Inwazja Izraela na Strefę Gazy. Biden zaprzecza doniesieniom mediów ws. rzekomych nacisków
W środę prezydent USA odniósł się też do doniesień na temat swoich rzekomych nacisków na premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Amerykańskie media podawały, że Biden wzywał Netanjahu, by Izrael wstrzymał inwazję lądową na Strefę Gazy do momentu, aż przetrzymywani przez Hamas zakładnicy (ponad 200 osób, w tym nieletni) zostaną uwolnieni.