Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Najbiedniejsze państwo Europy ma strategiczne znaczenie. I skompromitowanego oligarchę na beczce prochu

Wiceprzewodnicząca prorosyjskiej Partii Sor Marina Tauber podczas demonstracji 12 marca w Kiszyniowie

Wiceprzewodnicząca prorosyjskiej Partii Sor Marina Tauber podczas demonstracji 12 marca w Kiszyniowie Foto: Leszek Szymański / PAP

Wersja audio dostępna tylko w subskrypcji Onet Premium.

Delegacja Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie miała zginąć w zamachu, zrealizowanym przy pomocy samochodu-pułapki, gdy 14 lutego odwiedziła Tyraspol, stolicę nieuznawanego Naddniestrza. Plan się nie powiódł, więc kolejnym celem zamachowców został tzw. prezydent nieuznanej republiki Wadim Krasnosielski. Za demonicznym planem miała stać Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Tak przynajmniej twierdzi prokuratura i komitet śledczy Naddniestrza. W licznych wypowiedziach, materiałach prasowych, a nawet filmie, dostępnym przez jakiś czas na YouTube, wyjaśniają rzekome szczegóły terrorystycznych planów SBU, pokazują fragmenty przesłuchań aresztowanych oraz wskazują na skuteczność swoich działań.

Dlaczego ukraińskie służby miałyby chcieć zabić zachodnich dyplomatów z OBWE oraz "prezydenta" Naddniestrza? Po to, by dać sobie pretekst do interwencji wojskowej na terenie nieuznanej republiki, przejąć tamtejsze składy amunicji i paliwa, oraz zneutralizować lub rozbić stacjonujące tam jednostki rosyjskiej armii (w liczbie ok. 1500 żołnierzy).

Źródło: Newsweek.pl

Przeczytaj także

Podcasty