Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Nowe kłopoty Wojtunika. Możliwa kontrola operacyjna

Materiały z klauzulami

W niedalekiej przeszłości prokuratura zaangażowała się w ściganie sprawcy zniesławienia marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego przez byłego agenta CBA, który wiązał go z aferą podkarpacką (jako bywalca agencji towarzyskich) i miał zdobyć na to sekstaśmę – śledztwo nie potwierdziło tych rewelacji, agent został oskarżony, jego proces trwa.

Jak ustaliliśmy, czynności prokuratura powierzy policji – CBA nie może być sędzią we własnej sprawie. Nie ma jeszcze planu śledztwa, jednak na cel pójdzie głównie ustalenie okoliczności związanych z naradą w Lucieniu – kto wziął w niej udział, czy jej przebieg był nagrywany i protokołowany, czy padły polecenia lub sugestie dotyczące inwigilacji opozycji. Najpewniej na początek zostanie przesłuchany szef CBA, uczestnicy narady, i Paweł Wojtunik, który przekazał informacje.

Pozyskiwanie materiałów z narady CBA może być trudne ze względu na ich niejawny, obłożony klauzulami charakter. Na ile głęboko prokuratura będzie dociekać źródeł ,z jakich były szef CBA pozyskał informacje? – Sądzę, że pytania o to padną. Jeżeli jednak np. nagranie czy protokół z narady w Lucieniu wykluczą, by padły tam słowa o inwigilacji, to nie będzie miało sensu dociekanie informatora – słyszymy od jednego z doświadczonych prokuratorów.

Paweł Wojtunik

Wojtunik domniemaną inwigilację sugerował, stawiając serię pytań. Jakie to może mieć znaczenie? – Pytania były na tyle sugestywne, że niemal równoznaczne ze stwierdzeniami – słyszymy.

Co ciekawe, art. 235 k.k. znajduje się w katalogu przestępstw, do do których służby mogą zastosować kontrolę operacyjną, w tym podsłuchy w celu zapobieżenia, wykrycia, ustalenia sprawców, i dowodów.