Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Papieru toaletowego może zabraknąć w UE przez nowe przepisy

Unia Europejska doszła do porozumienia w kwestii regulacji mającej zapobiegać deforestacji. W dużym skrócie – będzie to nakładać na producentów i importerów produktów z drewna obowiązek pozyskiwania surowca tylko ze zrównoważonych źródeł. Dla producentów papieru toaletowego, ręczników papierowych czy chusteczek higienicznych, które wytwarzane są z celulozy oznacza to konieczność relatywnie szybkiego dostosowania swoich łańcuchów zaopatrzenia do nowych regulacji, które zaczną wchodzić w życie już w 2024 roku.

- Z pewnością będzie ograniczona dostępność i możemy spodziewać się wzrostu cen makulatury wraz ze wzrostem popytu na alternatywy – ostrzegł, w rozmowie z serwisem The Grocer, Chris Forbes, CEO Cheeky Panda.

Zdaniem Forbesa większość producentów w UE i Wielkiej Brytanii wciąż jest zależna od celulozy wytwarzanej ze świeżo ściętych drzew. Przy tym drzewo drzewu równe nie jest – alternatywnym dla europejskich lasów źródłem celulozy ze świeżo ściętych drzew może być szybko rosnący bambus. Na to źródło surowca przestawiają się już niektórzy producenci, jak firma, którą zarządza Chris Forbes.

Czytaj więcej

Jednak dla dużych producentów przekształcenia w łańcuchu zaopatrzenia i szukanie nowych, zrównoważonych źródeł surowca będzie wymagało kosztownej transformacji. Na tyle kosztownej, że szef Cheeky Panda zasugerował, że być może będą woleli wydać miliony na lobbying za zmianą przepisów. Czasu na wdrożenie zmian, jeżeli ktoś się nie przygotowywał wcześniej, nie jest wiele – duże firmy będą miały 18-miesięczny okres przejściowy, a sektor MŚP będzie mieć 24 miesiące.

Niektóre analizy zdają się sugerować, że może to być duży problem. Amerykańska firma konsultingowa MSCI sądzi, że gotowość dla nowych przepisów jest w branży mniejsza niż 40 procent.

Eliminowanie z łańcucha dostaw produktów z niezrównoważonych źródeł jest zazwyczaj dużym przedsięwzięciem wymagającym szeroko zakrojonej analizy due diligence. Firmy, które uważały to za problem kogoś innego lub odległej przyszłości będą prawdopodobnie musiały uporać się z tym w pośpiechu – stwierdzają analitycy MSCI w publikacji „Cutting deforestation: Market restrictions get real”.

Producenci, którzy są już gotowi na nowe przepisy uspokajająco przewidują nie tyle braki na rynku, a wzrost popytu na surowiec mający odpowiednie certyfikaty. Tak uważa, na przykład, szefowa marketingu w koncernie Accrol, Vikki Makinson. Accrol produkuje chusteczki marek własnych dla większości brytyjskich detalistów.

Okres przejściowy może być jednak kłopotliwy zarówno dla producentów, jak i konsumentów. Zmiana dostawców, rosnący popyt na surowiec z odpowiednimi certyfikatami oraz rosnące zapotrzebowanie na surowiec z recyklingu może spowodować tymczasowe problemy z dostępnością papieru czy ręczników na sklepowych półkach.

A na pewno będzie oznaczać wyższe ceny.