Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Widzowie mdleli w kinach. Teraz horror "Terrifier" doczeka się sequela – jeszcze bardziej krwawego


W ubiegłym roku "Terrifier" narobił szumu w kinach. W internecie krążyły historie o widzach, którzy wymiotowali i mdleli na seansie horroru, do niektórych podobno wzywano karetki. Sukces kasowy był tak duży, że właśnie zapowiedziano sequel. "Terrifier 3" ma mieć większy budżet i... być jeszcze bardziej krwawy.

Chcesz czytać naTemat.pl bez reklam i personalizować portal? Załóż konto 'Twoje naTemat'

"Terrifier 2" był kontynuacją slashera z 2016 roku w reżyserii Damiena Leone. Horror z 2022 roku opowiadał o powrocie obłąkanego klauna-zabójcy o imieniu Art, który po raz pierwszy pojawił się w niskobudżetowych filmach "Cukierek albo psikus" (2013) oraz "Masakra w Halloween" (2017). W "Terrifier 2" terroryzował on nastoletnią dziewczynę, Siennę Shaw oraz jej młodszego brata Jonathana.


W klauna Arta ponownie się David Howard Thorton, zaś w Siennę wcieliła się Lauren LaVera. Oprócz nich w horrorze wystąpili: Elliott Fullam, Sarah Voigt, Kailey Hyman i Casey Hartnett. Horror, którego budżet wyniósł zaledwie 250 tysięcy dolarów, zarobił 15 milionów i zdobył popularność dzięki... swojej brutalności. Był znacznie bardziej krwawy niż "jedynka".

Ludzie opowiadali w mediach społecznościowych, że film był tak krwawy i obrzydliwy, że ludzie mdleli i wymiotowali podczas projekcji filmu. Do niektórych podobno trzeba było wzywać karetki, o czym pisaliśmy w naTemat.

Zresztą sam producent horroru Steve Barton ostrzegał widzów. Przed premierą napisał w sieci, aby widzowie o słabych żołądkach i sercach oraz skłonnościach do zawrotów głowy lepiej odpuścili sobie seans "Terrifiera 2". ""Jak zwykle nie wiadomo, ile w tym wszystkim prawdy, ale bez wątpienia podobny marketing nie szkodzi horrorowi" – zauważyła redaktorka Działu Kultura Maja Mikołajczyk.

Powstanie "Terrifier 3". Ma być jeszcze bardziej krwawy

W środę oficjalnie potwierdzono, że powstanie sequel "Terrifiera". Z powodu kasowego sukcesu spekulowano zresztą o tym od dawna. Jak podaje Deadline, za kamerą ponownie stanie Damien Leone, który napisze również scenariusz. Na razie nie ujawniono szczegółów fabuły, ale nieoficjalnie mówi się o powrocie Thortona i LaVery.

– Tym razem budżet będzie znacznie większy, co da filmowcom większą swobodę twórczą i pozwoli im na szaleństwa, jakie tylko sobie wymarzą. Idziemy w tym roku po Oscara, nie żartujemy – powiedziała Priscilla Smith z firmy produkcyjnej The Coven, która odpowiadała za "Terrifiera 2".

Więcej pieniędzy oznacza oczywiście... więcej krwi i przemocy. Zapowiedział to zresztą już sam reżyser. – "Terrifier 3" będzie kolejnym przekraczającym granice gatunku horrorem, bo nie zamierzamy się hamować i znowu zaserwujemy bezkompromisowe wyczyny, których fani serii oczekują i celebrują. Jeśli myślałeś, że rządy terroru klauna Arta w części drugie były ekstremalne, to nie widziałeś jeszcze nic – mówił Damien Leone, cytowany przez Deadline.

Kiedy fani horrorów mogą spodziewać się kolejnej odsłony historii o maniakalnym klaunie? Zdjęcia mają rozpocząć się jeszcze w tym roku, w listopadzie lub grudniu, a premiera "Terrifiera 3" zapowiadana jest na drugą połowę 2024 roku.