Poland
This article was added by the user . TheWorldNews is not responsible for the content of the platform.

Bezprecedensowy sojusz czterech państw. 250 maszyn do odstraszania Rosji

Wystąpił problem z uruchomieniem strony. Zainstaluj nowszą przeglądarkę

Dowódcy sił powietrznych czterech krajów nordyckich zdecydowali o podpisaniu ważnej deklaracji i połączeniu sił 250 nowoczesnych maszyn w celu w chronieniu nieba nad Europą Północną. – Jako dla bliskich sąsiadów Rosji, ważne jest dla nas zbudowanie wspólnych sił – stwierdził szef norweskich lotników.

Dowódcy sił powietrznych czterech krajów nordyckich zdecydowali o podpisaniu ważnej deklaracji i połączeniu sił 250 nowoczesnych maszyn w celu w chronieniu nieba nad Europą Północną. – Jako dla bliskich sąsiadów Rosji, ważne jest dla nas zbudowanie wspólnych sił – stwierdził szef norweskich lotników.

Chcesz czytać naTemat.pl bez reklam i personalizować portal? Załóż konto 'Twoje naTemat'

W piątek 24 marca dowódcy sił powietrznych czterech krajów nordyckich zdecydowali o utworzeniu wspólnych sił powietrznych. Jonas Wikman, Juha-Pekka Keränen, Rolf Folland i Jan Dam opracowali "koncepcję walki dla wspólnych operacji powietrznych" – podano w komunikacie prasowym, dodając, że operacja zostanie opracowana zgodnie z ramami NATO.

Norwegia i Dania są już członkami sojuszu, ale Szwecja i Finlandia wciąż czekają na decyzję o ich przyjęciu. Oba kraje złożyły wniosek o przyjęcie do NATO po inwazji Rosji na Ukrainę, jednak ich zatwierdzenie zostało wstrzymane, z uwagi na sprzeciw prezydenta Turcji.

Wspólny pakt ma odstraszyć Rosję

Norweskojęzyczny serwis informacyjny Aftenposten zauważył, że połączone siły będą operować 250 nowoczesnymi samolotami bojowymi, rywalizując jednocześnie z europejskimi supermocarstwami, takimi jak Wielka Brytania i Francja.

Jak stwierdził szef norweskich sił powietrznych gen. Rolf Folland, wspólna współpraca będzie działać jako czynnik odstraszający od wszelkich potencjalnych zagrożeń, zapewniając ludności nordyckiej zwiększone bezpieczeństwo.

– Oczywiście widzimy, że Rosja ma wolę i zdolność do użycia siły militarnej przeciwko swoim sąsiednim państwom. Jako bliscy sąsiedzi Rosji, ważne jest dla nas zbudowanie wspólnych sił, które Rosja będzie musiała brać pod uwagę w swoich kalkulacjach – powiedział Folland dla Aftenposten.

Współpraca ma rozpocząć się jak najszybciej i zostać sfinalizowana zimą 2024 roku, w związku z Nordic Response 2024, natowskimi manewrami w Skandynawii.

Szykuje się pokaz siły NATO. Pistorius o wspólnych manewrach USA, Niemiec i Polski

Jak niedawno informowaliśmy, według agencji AFP, Stany Zjednoczone prowadziły kluczowe rozmowy z Berlinem i Warszawą. Tematem były wspólne manewry wojskowe na terenie Polski. To odpowiedź na rosyjskie działania, które zagrażają państwom wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Tę informację potwierdził minister obrony Niemiec Boris Pistorius. Jak przekazał w rozmowie ze stacją ARD, takie ćwiczenia rzeczywiście są "rozważane". Przedstawiciel rządu Olafa Scholza podkreślił jednak, że "na razie" nie może ujawnić więcej szczegółów. – Manewry wojskowe w kraju graniczącym z Ukrainą, napadniętą rok temu przez Rosję, byłyby bardzo wyraźnym sygnałem dla sojuszników NATO, ale także dla Putina – stwierdził Niemiec.

– Dla krajów Europy Wschodniej, takich jak Polska, kraje bałtyckie, Słowacja i inne, ważne jest, aby Niemcy jako najważniejszy europejski członek sojuszu, a także USA jako partner transatlantycki, podtrzymywali swoje zobowiązania obronne – podsumował Pistorius.