Dział: Społeczeństwo

Dlaczego proces francuskiego lekarza, największego pedofila w historii tego kraju, nie interesuje krajowych „obrońców dzieci”?
W maju 2017 r. w miejscowości Jonzac we Francji sześcioletnia dziewczynka wyjawiła matce, że ich sąsiad, doktor medycyny Joël Le Scouarnec, rozebrał się przed nią i zaczął ją dotykać. Następnie opisała gwałt, którego na niej dokonał. Rodzice zgłosili sprawę na policję i lekarz został aresztowany. W połowie marca 2020 r. odbył się proces (na pewno nie ostatni) chirurga z departamentu Charente-Maritime, podczas którego oskarżony odpowiadał za gwałty i wykorzystywanie seksualne czterech nieletnich, w tym wspomnianej sześcioletniej córeczki sąsiadów. To jej zeznania doprowadziły do aresztowania 70-letniego mężczyzny oraz do odkrycia gigantycznej skali nadużyć, których miał się dopuścić. Śledczy uważają, że ofiarami lekarza mogło paść nawet 350 dziewczynek.…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
- wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Sieć Przyjaciół to jedyne miejsce, w którym uzyskasz dostęp do cyfrowej wersji tygodnika Sieci, magazynu wSieci Historii oraz wszystkich artykułów
w portalu wPolityce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/529126-podwojne-standardy-w-sprawie-pedofilii?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29